Łomianki 2024
Tegoroczne uroczystości upamiętniające 85. rocznicę szarży 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich z 19 września 1939 roku Rodzina Jazłowiecka obchodziła podobnie jak miało to miejsce w zeszłym roku spotkaniem na Cmentarzu Wojennym w Kiełpinie pod Pomnikiem 14 Pułku Ułanów oraz pod Kamieniem Ułanów Jazłowieckich w miejscu dawnej szarży na terenie Kampinoskiego Parku Narodowego. Spotkanie zorganizowane w dniu 22 września br. rozpoczęło się na Cmentarzu Wojennym w Kiełpinie, gdzie na zaproszenie burmistrza Łomianek p. Tomasza Dąbrowskiego wspólnie ze społeczeństwem Łomianek, upamiętniono rocznicę wybuchu II wojny światowej i bitwy pod Łomiankami. Delegacja Rodziny Jazłowieckiej w pierwszej kolejności wzięła udział w polowej Mszy Św. w intencji 2500 polskich żołnierzy z armii „Poznań” i „Pomorze”, walczących podczas Kampanii Wrześniowej 1939 r., którzy spoczęli na tutejszym cmentarzu. Podczas homilii padły gorzkie słowa celebransa w kierunku młodzieży, która w opinii kapłana, pomimo tego, że licznie stawiła się na niedzielnej uroczystości, w ramach delegacji z pobliskich szkół, to w swojej masie znacząco odstaje od postaw, którymi charakteryzowało się pokolenie „Kolumbów”. Po Mszy Św. głos zabrali posłowie na Sejm RP p. Tobiasz Bocheński oraz Maciej Lasek. Słowo w kierunku zgromadzonych wygłosił również, w imieniu prezesa Rodziny Jazłowieckiej, Maciej Kupidura dziękując mieszkańcom Łomianek oraz władzom samorządowym za opiekę nad grobami poległych, a zwłaszcza nad mogiłami spoczywających tutaj 105 ułanów z lwowskiego 14 pułku ułanów. W dalszej części uroczystości miał miejsce Apel Pamięci w asyście kompanii honorowej Wojska Polskiego, który zakończono zgodnie z ceremoniałem wojskowym salwą honorową. Po zakończeniu uroczystej części obchodów, nastąpiło odprowadzenie pocztów sztandarowych, a członkowie Rodziny Jazłowieckiej wraz z delegacją 14 batalionu Ułanów Jazłowieckich ze Stargardu, udali się pod pomnik kawalerzystów z 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, pod którym złożono kwiaty i znicze. Na koniec, zgodnie z tradycją wspólnie odśpiewano pod Pomnikiem „Modlitwę Ułana Jazłowieckiego”.
W dalszej części obchodów 85. rocznicy walk z września 1939 roku, członkowie Rodziny Jazłowieckiej udali się pod Kamień Ułanów Jazłowieckich znajdujący się w pobliskiej Puszczy Kampinoskiej – w miejscu, z którego lwowscy ułani ruszali do szarży 19 września 1939 r. pod Wólką Węglową. Po odsłuchaniu Marsza Pułkowego, w imieniu prezesa Rodziny Jazłowieckiej, powitano zgromadzonych, w tym m.in.: delegację 14 batalionu Ułanów Jazłowieckich ze Stargardu ze sztandarem, której przewodził starszy chorąży sztabowy Daniel Procek, Siostry Niepokalanki z domu zgromadzenia w Burakowie, p. Łukasza Kudlickiego – doradcę szefa BBN, p. Joannę Wielgat – Prezes Stowarzyszenia Rodzin 1 Polskiej Dywizji Pancernej, p. Marię Trzaskowską, kuzynkę ś. p. majora Jerzego Sokołowskiego ps. „Mira”, porucznika kawalerii w 14 Pułku Ułanow Jazłowieckich, a później „cichociemnego”, p. profesor Hannę Kunachowicz z wnuczką Agatą, a także Annę i Wojciecha Kupidura. W ramach wspomnień i zadumy nad czynami bohaterskich ułanów, odczytany został wiersz „Przy dębach” por. w st. spocz. Włodzimierza Rzeczyckiego. Utwór powstał na początku lat 90. XX wieku, upamiętniając posadzone przez weteranów 14 Pułku przy Kamieniu Ułanów Jazłowieckich pięć dębów, poświęconych bohaterskim kawalerzystom. Minutą ciszy uczczono poległych oraz złożono kwiaty i znicze pod Kamieniem Ułanów Jazłowieckich. Pani Hanna Kunachowicz, żona wieloletniego wiceprezesa Rodziny Jazłowieckiej wspominała pierwsze uroczystości z udziałem weteranów Pułku, które odbywały się w miejscu, gdzie jeszcze nie było pomnika i dziękowała wszystkim, że przekształciły się one w tak podniosłą uroczystość. Ze względu na realizowane na południu Polski zadania na terenach powodziowych, opuściła wszystkich delegacja 14 batalionu Ułanów Jazłowieckich ze Stargardu, a pozostali zgromadzeni udali się na zaproszeniu Sióstr do Klasztoru Zgromadzenia Niepokalańskiego w Burakowie. Tam – pod figurą Matki Bożej Jazłowieckiej złożono kwiaty i odmówiono krótką modlitwę za dusze poległych, zamordowanych i zmarłych ułanów. Siostry jak zwykle nie wypuściły nikogo bez zaoferowania ciepłego poczęstunku. Siostra Krystiana przełożona Domu w Burakowie wyraziła nadzieję, że w przyszłym roku Klasztor nawiedzi dwukrotnie większa reprezentacja Rodziny Jazłowieckiej.