Uroczystości w Granicy 2024

15 września na Cmentarzu wojennym w Granicy członkowie Rodziny Jazłowieckiej uczestniczyli w uroczystościach związanych z 85. rocznicą Bitwy nad Bzurą. Mszę Świętą w intencji około 800 żołnierzy Armii "Poznań" i "Pomorze" poległych głównie w dniach 16-18 września 1939 roku poprzedziło złożenie wieńców przy Pomniku Pamięci Poległych oraz odśpiewanie „Mazurka Dąbrowskiego”.
Po Mszy Św. głos zabrał Wójt Gminy Kampinos p. Piotr Grzelak, który powitał licznie obecnych przedstawicieli władz samorządowych, mundurowych, oświatowych, okolicznych mieszkańców oraz silną reprezentację stowarzyszenia z Ostrowa Wielkopolskiego związanego z 60 Pułkiem Piechoty Wielkopolskiej. Następnie Radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Tomasz Ławniczak zarysował po krótce przebieg bitwy nad Bzurą podkreślając męstwo żołnierzy w obliczu beznadziejnej sytuacji walki na dwa fronty. Podkreślił to w szczególnie w nawiązaniu do dzisiejszego oporu, który stawia Ukraina dużo silniejszemu nieprzyjacielowi. Jako ostatni wystąpił członek Rodziny Jazłowieckiej Paweł Fedor, który odczytał relację ppor. Gerarda Korolewicza z 1 plutonu 3 szwadronu 14 PUJ. Pluton ten otrzymał zadanie ubezpieczenia natarcia Podolskiej Brygady Kawalerii na miejscowość Górki od południowego skrzydła, z kierunku miejscowości Granica:
„…Przy rozpoznaniu miejscowości Granica pluton stwierdził trzy czołgi nieprzyjaciela posuwające się w kierunku północnym, a za nimi piechotę. Spieszoną sekcją rkm i rusznicą ppanc. przygotował pluton zasadzkę za zakrętem duktu leśnego. Gdy pierwszy czołg wysunął się zza zakrętu drogi, st. uł. Pawlic, celowniczy kb. ppanc., pozwolił mu przysunąć się bliżej i wówczas dwoma celnymi strzałami osadził go w miejscu. St. uł. Słoma zmienił parę magazynków w rkm-ie, gdy załoga opuszczała płonący stos żelastwa. Niestety, drugi i trzeci czołg, spoza zasłony jaką uczynił pierwszy, otworzyły morderczy ogień z odległości 300 m. St. uł. Słoma zginął trafiony pociskiem prosto w czoło, w momencie kiedy uniósł głowę, by poprawić osuwający się w piasku rkm. Dał mi się poznać jako wyjątkowo zdyscyplinowany i dzielny żołnierz. Zginął żołnierską śmiercią, z bronią w garści, na ważnym posterunku bojowym. Musieliśmy go zostawić tam, gdzie padł, a sami ryjąc piach nosami, wyczołgać się z tego piekielnego ognia, który otworzyły oba czołgi, orząc ziemię przed nami, między nami i za nami jak wieloskibowe pługi. Gajowy w pobliskiej gajówce przyrzekł pochować st. ułana Słomę i postawić nagrobek z napisem: st. uł, Słoma Kazimierz – 3 szwadron Ułanów Jazłowieckich.
W trakcie trwania mszy świętej w pobliżu cmentarza pojawiła się grupa jeźdźców w historycznych mundurach polskich ułanów z 1939 r., która dołączyła do uczestników uroczystości. Sekcja rekonstruktorów w sile 6 koni zorganizowana została przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej im. 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich z Sochaczewa, której przewodził Marek Babulewicz. Udział jeźdźców w uroczystości był zwieńczeniem dwudniowego rajdu zorganizowanego na szlaku walk 14 pułku ułanów w Kampinosie we wrześniu 1939 r. Trasa wiodła z Bud Starych przez Marysin, Witkowice Tułowice, Miszory, Wilcze Tułowskie, Krzywą Górę, Posadę Dembowskie do Cmentarza Wojennego w Granicy. Na koniec Wójt Gminy Kampinos wręczył dyplomy osobom zasłużonym w organizacji corocznych uroczystości w Granicy. Otrzymał go m.in. Prezes Honorowy Rodziny Jazłowieckiej Jan Gromnicki.
 Fot: Anna Kamińska