Po Mszy Św. głos zabrał Wójt Gminy Kampinos p. Piotr Grzelak, który powitał licznie obecnych przedstawicieli władz samorządowych, mundurowych, oświatowych, okolicznych mieszkańców oraz silną reprezentację stowarzyszenia z Ostrowa Wielkopolskiego związanego z 60 Pułkiem Piechoty Wielkopolskiej. Następnie Radny Sejmiku Województwa Wielkopolskiego Tomasz Ławniczak zarysował po krótce przebieg bitwy nad Bzurą podkreślając męstwo żołnierzy w obliczu beznadziejnej sytuacji walki na dwa fronty. Podkreślił to w szczególnie w nawiązaniu do dzisiejszego oporu, który stawia Ukraina dużo silniejszemu nieprzyjacielowi. Jako ostatni wystąpił członek Rodziny Jazłowieckiej Paweł Fedor, który odczytał relację ppor. Gerarda Korolewicza z 1 plutonu 3 szwadronu 14 PUJ. Pluton ten otrzymał zadanie ubezpieczenia natarcia Podolskiej Brygady Kawalerii na miejscowość Górki od południowego skrzydła, z kierunku miejscowości Granica:
„…Przy rozpoznaniu miejscowości Granica pluton stwierdził trzy czołgi nieprzyjaciela posuwające się w kierunku północnym, a za nimi piechotę. Spieszoną sekcją rkm i rusznicą ppanc. przygotował pluton zasadzkę za zakrętem duktu leśnego. Gdy pierwszy czołg wysunął się zza zakrętu drogi, st. uł. Pawlic, celowniczy kb. ppanc., pozwolił mu przysunąć się bliżej i wówczas dwoma celnymi strzałami osadził go w miejscu. St. uł. Słoma zmienił parę magazynków w rkm-ie, gdy załoga opuszczała płonący stos żelastwa. Niestety, drugi i trzeci czołg, spoza zasłony jaką uczynił pierwszy, otworzyły morderczy ogień z odległości 300 m. St. uł. Słoma zginął trafiony pociskiem prosto w czoło, w momencie kiedy uniósł głowę, by poprawić osuwający się w piasku rkm. Dał mi się poznać jako wyjątkowo zdyscyplinowany i dzielny żołnierz. Zginął żołnierską śmiercią, z bronią w garści, na ważnym posterunku bojowym. Musieliśmy go zostawić tam, gdzie padł, a sami ryjąc piach nosami, wyczołgać się z tego piekielnego ognia, który otworzyły oba czołgi, orząc ziemię przed nami, między nami i za nami jak wieloskibowe pługi. Gajowy w pobliskiej gajówce przyrzekł pochować st. ułana Słomę i postawić nagrobek z napisem: st. uł, Słoma Kazimierz – 3 szwadron Ułanów Jazłowieckich.
W trakcie trwania mszy świętej w pobliżu cmentarza pojawiła się grupa jeźdźców w historycznych mundurach polskich ułanów z 1939 r., która dołączyła do uczestników uroczystości. Sekcja rekonstruktorów w sile 6 koni zorganizowana została przez Grupę Rekonstrukcji Historycznej im. 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich z Sochaczewa, której przewodził Marek Babulewicz. Udział jeźdźców w uroczystości był zwieńczeniem dwudniowego rajdu zorganizowanego na szlaku walk 14 pułku ułanów w Kampinosie we wrześniu 1939 r. Trasa wiodła z Bud Starych przez Marysin, Witkowice Tułowice, Miszory, Wilcze Tułowskie, Krzywą Górę, Posadę Dembowskie do Cmentarza Wojennego w Granicy. Na koniec Wójt Gminy Kampinos wręczył dyplomy osobom zasłużonym w organizacji corocznych uroczystości w Granicy. Otrzymał go m.in. Prezes Honorowy Rodziny Jazłowieckiej Jan Gromnicki.